Pierwsze co przyciąga, to piękna okładka książki 🙂 W poprzednio przeczytanych książkach Autorka poruszyła już problemy związane z brakiem akceptacji samej siebie, problem pieniędzy, itp. Tym razem porusza problem samotności…. Można być samotnym z wyboru, można być samotnym, ponieważ inni się od Nas oddalają, nie rozumieją Nas.
Karolina i Jakub przeżyli to samo: zawiedli się na swoich partnerach, zostali przez nich porzuceni. Karolina musi się zmierzyć z długami z jakimi zostawił ją narzeczony „zarządzając” restauracją jaką odziedziczyła w spadku po babci. Sama wychowuje córeczkę i chciałaby się poświęcić jej wychowaniu.
Jakub w pocie czoła pracuje w restauracji swojego „przyszłego” teścia jako wyśmienity kucharz. Przez to zaniedbuje swoją narzeczoną i córeczkę. Kiedy nie zjawia się na jej urodzinach Agnieszka ma dość- zabiera małą i wyjeżdża. O ten stan jej ojciec obwinia Jakuba. Kiedy ten w końcu mu się przeciwstawia, niedoszły teść wyrzuca go z pracy. A miał mu zapisać restaurację. Z tą myślą Jakub harował kilka lat.
Jakub i Karolina spotykają się na zakręcie i okazuje się, że mogą sobie pomóc na wzajem. Oboje czują się samotni, błądzą, nie wiedzą co zrobić. Jakie decyzje podjąć. Jedno wiedzą napewno: o swoje marzenia muszą walczyć sami nie licząc na „łud szczęścia”
Czy sinlgem można być przez całe życie? Czy nigdy singiel nie zapragnie stałego związku? Czy singiel to osoba o silnej osobowości? Niezależna? Mocno stąpająca po ziemi? Odpowiedzi możecie poszukać w tej właśnie powieści.