Zauroczona pięknem i urokiem Bałkan a także ich wojenną historią sięgnęłam po reportaż Barbary DEMICK – amerykańskiej dziennikarki i zagranicznej korespondentki, która spędziła w oblężonym Sarajewie dwa lata, pukając do różnych drzwi różnych ludzi, którzy opowiadali jej o swoich tragediach.
Czytając książkę poznajemy losy mieszkańców ulicy Logavinej, którzy każdego dnia żyli pod ostrzałem snajperów, którzy nie mieli litości dla nikogo.
To co mnie urzekło w tej książce to to, że autorka pokazała życie sarajewian w trakcie oblężenia, którzy chodzili na targ po zakupy, chodowali się w schronach podczas ostrzału, ich pomysłowość, aby z niczego zrobić coś: pomoc humanitarna była bardzo skromna, a coś trzeba było jeść, sarajewianki tworzyły „nowe” przepisy na potrawy, mając do dyspozycji tylko kilka podstawowych produktów żywnościowych : mąka, ziemniaki itp.
Dzięki książce poznajemy genezę powstania wojny, kulturę, byłej już, Jugosławii, wielonarodowość , myślenie sarajewian, ich walkę o przetrwanie, próbę „normalnego życia”.
Jesi kogoś interesuje tematyka wojny na Bałkanach, to ta książka, jest źródłem cennych informacji . Polecam.